WIADOMOŚCI

Raikkonen zadecyduje w połowie roku
Raikkonen zadecyduje w połowie roku
Kimi Raikkonen, który w tym roku zdecydował się zamienić bolid F1 na rajdowe auto Citroena w wywiadzie dla magazynu Autosprint przyznał, że decyzję o ewentualnym powrocie do F1 podejmie w połowie roku.
baner_rbr_v3.jpg
„Zawsze byłem zainteresowany rywalizacją w WRC i w pewnym momencie mojej kariery otrzymałem tą wspaniałą okazję od Red Bulla” mówił Fin. „Dlaczego więc miałbym nie skorzystać z tego?”

„Drzwi do F1 nadal są otwarte” przekonuje. „Poświęciłem tej serii dziewięć lat życia i mam z niej kilka wspaniałych wspomnień. Podejmę decyzję w połowie roku. Wtedy zdecyduję czy pozostać w rajdach, czy wrócić do grand prix.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
walerus

21.01.2010 17:03

0

ciężko będzie wrócić.... żal że odszedł....


avatar
Gosu

21.01.2010 17:21

0

Dlaczego ciężko ? Wszystko zależy od propozycji, nikt nie wątpi w szybkość Fina.


avatar
lechu55

21.01.2010 17:45

0

Kto wie moze i wróci. F1 bez niego będzie inna. Nie zapomne jak w czasie wyscigu o gp malezji w 2009 roku gdy wszyscy czekali na decyzje co do wyscigu on sie przebral i poszedl lody jesc :)


avatar
pees

21.01.2010 18:02

0

nie rozumiem co tak wszyscy przeżywają to, że jadł lody... tam było parno...


avatar
Piotre_k

21.01.2010 18:22

0

Szybkość Kimiego nie jest problemem, problem to jego motywacja. Nie sądzę, żeby powrót do F1 miał sens, bo wątpię, żeby Kimi wykrzesał z siebie więcej motywacji niż w 2008 i 2009 roku. A inaczej nawet jeśli by do powrotu doszło to niczego nie osiągnie.


avatar
elin

21.01.2010 19:04

0

5. Piotre_k - Kimi przeszedł do WRC, bo miał już dosyć F1. Jeśli zdecyduje się na powrót, to o jego motywację możemy być spokojni - wróci tylko wówczas, kiedy będzie w 100% pewien, że nadal chce brać udział ( wygrywać ) w wyścigach.


avatar
Piotre_k

21.01.2010 19:21

0

elin: rok i dwa lata temu Kimi twierdził, że jego motywacja jest tak samo silna jak przed zdobyciem tytułu. A jak było naprawdę, wszyscy widzieli. F1 musiałaby zmienić się o 180 stopni, żeby odzyskać względy Raikkonena - a do tego raczej nie dojdzie.


avatar
dominisia965

21.01.2010 19:27

0

walerus: zgadzam się w 100%, troche szkoda, że odszedł...


avatar
redlum

21.01.2010 19:39

0

w Renault ciągle jedno wolne miejsce :)


avatar
lechart

21.01.2010 20:01

0

Wydaje mi się, że jego ewentualny powrót, będzie zależał od wyników jakie osiągnie w rajdach.


avatar
Gosu

21.01.2010 20:58

0

10. lechart to raczej nie ma znaczenia i nie sądzę by w pierwszym roku startów w WRC cokolwiek osiągnął.


avatar
walerus

21.01.2010 22:20

0

Robert mądrze powiedział: WRC dopiero jak w F1 go już nie będą chcieli...


avatar
elin

21.01.2010 22:33

0

7. Piotre_k - właśnie dlatego napisałam " JEŚLI zdecyduje się na powrót ...", w co wątpię. Już teraz, po jego niektórych wypowiedziach można wywnioskować, że swoją przyszłość wiąże raczej z WRC niż F1. Ale, jak w tym roku pokazał np. Schumacher - nigdy tak do końca nie wiadomo ... Podobnie ma się sprawa, braku motywacji u Kimiego - czy, faktycznie jej nie było w ostatnich dwóch latach .... Zwłaszcza w 2009, kiedy ( według większości obserwatorów F1 ) tak nieudanym bolidem jakim był F60 udowodnił swoją klasę.


avatar
Jonatan

21.01.2010 23:03

0

gadacie o tych lodach bo wyszedl przed kamere i tyle pozostaki kieroowcy co odpadli zaszyki sie gdzies by nie bylo ich widac KIMI pokasz jak sie jezdzi powodzenia ;)


avatar
Piotre_k

22.01.2010 05:29

0

elin: Kimi "odżył" w 2009 dopiero po wypadku Massy kiedy cała odpowiedzialność za wyniki spadła na jego barki. Wcześniej (i w całym 2008) zadowalał się rolą dostarczyciela punktów, walkę o najwyższe trofea zostawiając Felipe. No chyba, że Raikkonen jest po prostu sporo słabszym i wolniejszym kierowcą od Massy i dlatego znalazł się w jego cieniu. Ale w takim przypadku nawet kiedy jego motywacja byłaby 10 razy większa niż kiedyś to nie ma po co wracać do F1.


avatar
pablo3243

22.01.2010 09:21

0

Fakt, że jeździ w WRC może mieć ścisły związek z finansami. Pamiętajcie, że Ferrari zapłaci mu górę pieniędzy za tzw."zakaz konkurencji". W przypadku gdyby podpisał kontrakt z innym teamem na ten rok z odszkodowania nici. Materialista i tyle. W przyszłym roku na pewno powróci do stawki w F1.


avatar
elin

22.01.2010 13:10

0

15. Piotre_k - jeszcze przed wypadkiem Massy, to Kimi był tym kierowcą, który zdobył w 2009 pierwsze punkty ( Bahrajn ) i pierwsze podium dla zespołu ( Monako ) . Co do tego fatalnego 2008 - uważam, że jeśli Kimi nie miałby motywacji, to byłoby tak od początku sezonu ( w końcu swój cel, czyli tytuł mistrza już zdobył w 2007 ). Ale, on zaczynał dobrze, do GP Monako prowadził w klasyfikacji kierowców, dalej była Kanada ( " sławny " wjazd Lewisa w tył bolidu Fina ) i dopiero wtedy nastąpiła seria gorszych wyścigów Raikkonena ... Dlatego, coraz bardziej niż o braku motywacji przekonuję się do teorii, którą w jednym z wywiadów potwierdził Schumacher ( wówczas konsultant Ferrari ). Zespół w trakcie sezonu wprowadził kilka unowocześnień do bolidu, które doskonale sprawdziły się w przypadku Felipe, ale u Kimiego skutek był wręcz odwrotny. I nie oznacza to, że Massa jest lepszym i szybszym kierowcą. Obaj mają zdecydowanie różne style jazdy, a dodatkowo jeden woli podsterowność, drugi nadsterowność - ciężko iść na kompromis. Dla Ferrari nie miało znaczenia, który z ich kierowców walczy o tytuł, więc zdecydowali się bardziej wspierać Brazylijczyka.


avatar
jaroslaw81

22.01.2010 15:53

0

A ja już nie za bardzo lubię Kimiego. Dlaczego?? Wejdzcie na YOU TUBE i wpiszcie :"KIMI DISTURBED", a zobaczycie o czym mówię.


avatar
masabitumiczna

22.01.2010 19:49

0

4. pees, nie chodzi o to, że jadł lody, ani o to jak jadł lody, tylko o to kiedy te lody jadł, czyli przed decyzją o przerwaniu wyścigu, to świetnie pokazuje jak Kimi chadza swoimi ścieżkami...


avatar
masabitumiczna

22.01.2010 19:53

0

18. jaroslaw81 a propos tego filmiku to nie Kimi tylko ta baba idąc obok Kimiego staranowała swoim zeszytem i prawie zdeptała to dziecko, nie wiem za bardzo co miał do tego Raikkonen


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu